| MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 1:17 am | |
| Kwestie techniczne: * w tym dziale NIE MOŻNA EDYTOWAĆ POSTÓW (żeby nikogo nie kusiło bawić się wynikami rzutów), dlatego najpierw je czytajcie, potem zamieszczajcie na forum; * pytania natury technciznej zadawajcie w odpowiednim temacie - tu ma być CZYSTA FABUŁA; * sesję rozgrywacie między sobą - czynami i dialogami, zasada jest jedna: KAŻDY MÓWI ZA SIEBIE - NIE MOŻNA PODEJMOWAĆ DZIAŁAŃ ZA KOGOŚ LUB NPC; * ja pojawiam się jako narrator, NPC lub kostka; * rzutów kostką dokonujecie za pomocą kodu - Kod:
-
[roll="K10"]x[/roll] gdzie x oznacza liczbę kości; każdą kość na której wypadnie 0 rzucacie jeszcze raz a do wyniku dodajecie 10 - do skutku; Przykład: Piszę w poście notkę techniczną "onawolunaBe rzuć na percepcję, poziom trudności 15". Wtedy onawolunaBe pisze w poście - Kod:
-
[roll="K10"]<--ilość kostek-->[/roll] Co daje taki rezultat: [roll="K10"]4[/roll] i wysyła. Jeśli gdziekolwiek wypadło 0 pisze nowego posta i rzuca tyle kości ile zer miała. Wynik sumuje i sprawdza, czy jest równy lub większy niż 15. Jeśli tak akcja powiązana z tym testem powiedzie się. * o wpływie szczęścia poopowiadam w notkach technicznych w trakcie sesji, tak samo jak o wpływie umiejętności. * KWESTIE TECHNICZNE BĘDĄ OZNACZANIE KOLOREM - w związku z czym proszę NIE UŻYWAĆ KOLORÓW W POSTACH Życzę miłej zabawy.Kolejny skwarny dzień na Pustkowiach miał się ku końcowi. Powoli opadały tumany kurzu wzniecone przez stopy licznych przechodniów. Osada Targowisko zdawała się oddychać z ulgą gdy ostatni leniwi wędrowcy zasunęli za sobą brudne szmaty zastępujące zbędne w takiej temperaturze drzwi.
Podczas, gdy dzień był ojcem targu, noc była matką rozpusty. W tym miejscu, gdzie nie było żadnej kaplicy Świętego Płomienia, cześć oddawano wódzie i przygodnemu parzeniu się w licznych zakamarkach wąskich uliczek. W każdym domostwie słychać było odgłosy pijaństwa i swawoli.
Puste stragany wypełniające każdy wolny skrawek przestrzeni straszyły wystającymi elementami konstrukcji. Pośród nich hulał nigdy nie ustający gorący wiatr niosąc echo niedawno dobijanych targów. Gdzieś poza ogrodzeniem osady muczały brahminy domagając się wody. Ich strażnicy już dawno spali w gnoju nieprzytomni od alkoholu i innych używek, których nieposkromiony strumień lał się przez uliczki Targowiska. To miasteczko żyło raz na miesiąc, ale żyło dość intensywnie, by nieliczni osiadli mieszkańcy mieli o czym opowiadać do następnego przybycia karawan.
Około czwartej nad ranem z uliczek zniknęli ostatni ledwie przytomni rozpustnicy. Zapadła grobowa cisza. Nawet wiatr zdawał się chrapać pijany gdzieś pośród skał na horyzoncie. *** Nikt nie zwrócił uwagi na złowróżbne cienie przemykające pośród posklecanych z byle czego domostw, które tylko słowo honoru utrzymywało jeszcze w całości. Mordercy byli szybcy i cisi jak poranny powiew, liczni jak mrówki i skuteczni jak jad napromieniowanych skorpionów.
Właśnie szpikulcami nasączonymi esencją tej śmiercionośnej trucizny uśmiercali pogrążonych w błogim śnie mieszkańców, karawaniarzy, najemników i dziwki. Czasem któryś przystawał nad ofiarą, wyjmował inny szpikulec i, ukłuwszy ofiarę, wywlekał ją przed budynek. Stamtąd inne cienie zawlekały ofiary poza osadę w sobie tylko wiadomym celu…
Rzeź ponad trzystu osób nie trwała więcej niż dwadzieścia minut. Ciemna fala błyskawicznie zniknęła z osady, zostawiając po sobie tylko trupy…
Popełnili jednak jeden błąd - nie sprawdzili wszystkich pomieszczeń.
Pod podłogą jednego z wyszynków znajdowała się spora piwnica na zapasy. Z racji pory karawan była pusta i przeznaczono ją na dodatkową salę dla gości. Bez zbytnich wygód – kilka materacy, oddzielonych brudnymi szmatami, prowizoryczna latryna w rogu. Ale zawsze to lepiej niż spanie na piachu, który potrafił wcisnąć się w dosłownie każdy otwór ciała…
W tym przybytku luksusu zostali umieszczeni spóźnialscy, którzy nie zdążyli zawczasu zająć czegoś lepszego, lub tacy, których stać było jedynie na takie lokum. *** Jakimś zrządzeniem losu zabójcy nie zwrócili uwagi na małego chłopca, który wtulił się w pierś matki, gdy ta padła bez życia po całonocnej orgii. Jakimś zrządzeniem losu temu dotychczas płaczliwemu i bojaźliwemu chłopcu udało się nie pisnąć ani nie poruszyć, gdy zabójca w ucho jego matki wbijał szpikulec ze śmiertelną trucizną. Jakimś cudem chłopiec nie mrugnął okiem gdy morderca patrzył na niego przez ułamek sekundy zdający się wiecznością… Pragnął tylko jednego – schować się. Znał dotyk śmierci. Wiedział, że ona krąży bardzo blisko w swej czarnej sukni. Wychowywał się w tym przybytku jako syn jednego z trzech braci – właścicieli. (Wciąż pozostaje tajemnicą, którego…) W pierwszym odruchu skierował się do klapy w podłodze. Adrenalina i zwierzęcy instynkt przetrwania robiły swoje – bez trudu podniósł klapę. Jeszcze raz spojrzał za siebie wzrokiem czujnego szczenięcia i wpełzł na drabinę. Po chwili zastygł bez ruchu.
Ujrzał najdziwniejszą zbieraninę kreatur ludzkich i inszych, jaką tylko można było spotkać w piwnicy baru. Przy drzwiach, na czymś, co kiedyś było materacem, spał czteroraki wielkolud z rogami. Tuż za nim, skulił się chuderlawy człowieczek z jakimś dziwnym ustrojstwem pod pachą. Pod ścianą, na siedząco, spała młoda dziewczyna z nożem w dłoni, a obok niej posapywała przez sen druga, równie drobna. W kącie po drugiej stronie, w płaszczu i kapeluszu pochrapywał jakiś olbrzymi osobnik, którego stopy przywodziły na myśl straszliwe szpony stworów, o których chłopiec słyszał od Łowców. W jego cieniu na brzuchu leżał osobnik, któremu spod poszarpanego odzienia sterczały kości, dziwnie układając się na plecach. *** Obudził ich przeraźliwy krzyk dzieciaka, do którego dopiero w tej chwili dotarł ogrom wydarzeń na górze. - Przestań się drzeć! – mruknęła ostrzegawczo nożowniczka, zwinnym ruchem znalazłszy się przy chłopcu. – Stało się co? Dzieciak był coraz bardziej przerażony, gdy wokół obstąpiły go te wszystkie dziwne postacie. Nie mógł przestać gapić się na ponętne piersi jednej z kobiet. Trzy! Aż trzy! - Mowę Ci odjęło, gówniarzu? – syknęła przez zęby ich właścicielka. - Tam! Tam! Oni wszystkich zabili! – krzyknął mały na całe gardło. Nożowniczka uklęknęła przy nim i spojrzała mu w wielkie niebieskie oczy. - Kto kogo zabił? - Czarne cienie psze pani… Czarne cienie przyszły i ukuły mamę na śmierć… Dzieciak zesztywniał cały, głośno westchnął i osunął się na ziemię. Chuderlak przypadł do niego badając puls. - Nie żyje – szepnął. Po chwili dało się dostrzec wypływającą z ucha malca strużkę krwi.
Ostatnio zmieniony przez Ruda dnia Czw Sty 22, 2009 6:50 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
|
| |
garibaldi Miażdżąca Sfera
Liczba postów : 229 Age : 45 Skąd : fotel przed kompem;] Nick z gry : garibaldi Klasa : barbarzynca - zloczynca Sojusz : }V{alhalla Registration date : 10/12/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 1:45 am | |
| ...Xu Sheng rozbudzony wrzaskami dziecka, w pierwszej chwili sie tym zbytnio nie przejął, (podswiadomie wiedział, że ma broń zawsze w gotowosci - nie inaczej bylo tym razem) lecz usłyszawszy, że ktos kogos zabił, na dodatek w pobliżu miejsca jego spoczynku, wyteżył słuch i uważnie słuchał... po chwili zastanowienia wstał, zmierzył wszystkich wzrokiem, ominoł chuderlawego człowieczka, podszedł do olbrzymiego osobnika w kampeluszu, ktory zdawał się być jako jedyny wciaż w krainie snów, lekko kopnął go w noge probujac go obudzić i żekł do wszystkich:
- jakis ochotnik ma ochotę pójsć ze mną i sprawdzić co się stało na górze? Trzeba sprawdzić o czym mówił ten dzieciak. | |
|
| |
Tomlast Astralny cios
Liczba postów : 99 Age : 33 Skąd : Kielce Nick z gry : Człowiek Klasa : Druid Registration date : 17/11/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 3:19 am | |
| -Tak! z miłą chęcią rozszarpię tych dzieciobójców!-powiedział po czym zaśmiał się histerycznie-gdyby tylko było czym pysk zalać, nie lubię na sucho skakać i mordować-rozwinął niewielkie skrzydła. Spoglądał przez chwilę na zwłoki dziecka po czym otarł łzę i założył stare stalowe pazury na dłoń-Cholera, myślałem że choć raz się wyśpię godziwie, przepraszam, myliłem się. Hmm a może ich olać i iść stąd?-pytał sam siebie. Lubił rozmawiać...Z samym sobą. | |
|
| |
Ver Umysłowe Pchnięcie
Liczba postów : 555 Age : 43 Skąd : się bierze tyle pecha? Nick z gry : Verda Venditti Klasa : Łucznik Sojusz : }V{ Valhalla Registration date : 01/08/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 7:40 am | |
| Słabi giną na Pustkowiach, więc za nic nie chciała okazać słabości. Nie dała po sobie poznać, że nie lada ją cała sprawa wystraszyła. Na szczęście dla niej, ktoś kto żyje niewiele ponad kilkanaście wiosen ma więcej odwagi niż rozumu. Pomyślała o jakimś zwiadzie. Dziecko pełzające w mroku można przeoczyć, może więc ktoś się jeszcze czai na górze. Odruchowo spojrzała na sufit pomieszczenia. Omiotła wzrokiem zebranych i z typową dla siebie bezczelnością i arogancją odparła przyciszonym głosem: - To może pójdzie ktoś, kto jest bardziej zgrabny w ruchach od brahmina? - spojrzała na szykujących się do wyjścia, po czy skierowała wzrok na kobietę - Ty mi na brahmina nie wyglądasz. | |
|
| |
onawolunaBe Magiczna Strzała
Liczba postów : 22 Age : 37 Skąd : bo ja wiem...? Nick z gry : paniKa Klasa : zabójca Sojusz : [}V{] Valhalla Registration date : 03/12/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 11:06 am | |
| - Ja chętnie się rozruszam, do brahmina mi raczej daleko... - nie czekając na odpowiedź ruszyła w strone wyjścia - Sprawdźmy co tam się stało. Ktos jeszcze idzie ze mną?- Pod nosem dodając - Wiedziałam żeby tyle nie pić wczoraj... Eh. | |
|
| |
Ver Umysłowe Pchnięcie
Liczba postów : 555 Age : 43 Skąd : się bierze tyle pecha? Nick z gry : Verda Venditti Klasa : Łucznik Sojusz : }V{ Valhalla Registration date : 01/08/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 11:21 am | |
| - Ja idę. - spojrzała na pozostałych - brahminy niech nie hałasują za bardzo wrócimy, żeby powiedzieć czy czysto czy coś się jeszcze dzieje.
Stanowczym krokiem podeszła pod klapę. | |
|
| |
garibaldi Miażdżąca Sfera
Liczba postów : 229 Age : 45 Skąd : fotel przed kompem;] Nick z gry : garibaldi Klasa : barbarzynca - zloczynca Sojusz : }V{alhalla Registration date : 10/12/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 12:15 pm | |
| ...spojrzał ze zdziwieniem na kobite i pomyslał czy to odwaga a może glupota powoduje jej czynami... - czekaj! pójdę przodem. otwiera klapę... | |
|
| |
Szponix Wizje Śmierci
Liczba postów : 169 Age : 37 Skąd : Wasteland/Wrocław Nick z gry : Dark Elf Klasa : Mag Registration date : 19/11/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 12:23 pm | |
| Stwor okryty plaszczem podniosl sie cicho i lekko. Podszedl do ciala chlopca, pochylil sie and nim. Spod jego plaszcza wysunelo sie cos na ksztalt pazura, tylko ze niespotykanie duzego. Zaczepil go o koszule chlopca i uniosl calego w gore... Bylo widac, ze glowa stwora przekrzywila sie na bok. Odstawil delikatnie cialo, jego sylwetka sie obnizyla i zaczal cos mruczec, albo nawet mowic...
Po tym znow sie wyprostowal i udal do wlazu. Nie zwazajac na innych, a wrecz sie przepychajac stanal tuz pod wlazem. Szybko znalazl sie na gorze... Wygladalo to troche jak jeden duzy skok... | |
|
| |
Ver Umysłowe Pchnięcie
Liczba postów : 555 Age : 43 Skąd : się bierze tyle pecha? Nick z gry : Verda Venditti Klasa : Łucznik Sojusz : }V{ Valhalla Registration date : 01/08/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 1:32 pm | |
| Spojrzała na kobietę. - Porównaj samca do brahmina a od razu leci jak wściekły byk... Wcisnęła się przed Xu, by po chwili stanąć na górze. - Kto pierwszy ten lepszy - rzuciła spoglądając na dół.
Po czym przeniosła wzrok na otoczenie próbując wypatrzeć jakikolwiek ruch. Rozglądając się nie zapomniała również spojrzeć na sufit, wolała, żeby nic jej na głowę nie spadło, a już bym bardziej nie skoczyło. | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:03 pm | |
| Widok był przerażający. Lepka cisza otuliła zebranych wokół włazu do piwnicy, zaspanych gości wyszynku.
Ciała leżały tak, jakby zapadły w pijacki sen. Wieczny sen... Wszystkich ogarnęło przeraźliwe zimno, mimo że na zewnątrz panował skwar. Na karku dało się czuć oddech kostuchy... | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:13 pm | |
| Rzuty na Siłę Woli PT 20:
Gari: (=1 z um) [roll="K10"]4[/roll]
Tomlast: [roll="K10"]2[/roll]
Vian: [roll="K10"]2[/roll]
Elmirka: [roll="K10"]2[/roll] | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:20 pm | |
| Każde zero proszę przerzucić samodzielnie dodając za każde zero 10 do wyniku. Jeśli wynik >= od PT to zdaliście test. Osoby, które testu nie zdały wybiegają na zewntątrz wstrząsani torsjami.
Głupi IE nie wyświetla mi poprawnie wyników rzutów. | |
|
| |
garibaldi Miażdżąca Sfera
Liczba postów : 229 Age : 45 Skąd : fotel przed kompem;] Nick z gry : garibaldi Klasa : barbarzynca - zloczynca Sojusz : }V{alhalla Registration date : 10/12/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:24 pm | |
| | |
|
| |
Ver Umysłowe Pchnięcie
Liczba postów : 555 Age : 43 Skąd : się bierze tyle pecha? Nick z gry : Verda Venditti Klasa : Łucznik Sojusz : }V{ Valhalla Registration date : 01/08/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:30 pm | |
| Zbladła jak ściana. Zdążyła wypluć słowo: - #$%& po czym popędziła obejrzeć treść żołądka. Opierając się o ścianę zwymiotowała kolacje, obiad... śniadanie udało się utrzymać. Stała ze spuszczoną głową plując resztami treści żołądkowej. | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:32 pm | |
| Tomlast: [roll="K10"]1[/roll] | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:35 pm | |
| Jedynie Xu Sheng i Makki zdołali powstrzymać się przed torsjami. Xu stanął podparłszy się pod boki wszystkimi czterema rękoma i uważnie badał otoczenie.
Percepcja PT 30: [roll="K10"]3[/roll] | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:36 pm | |
| Niestety nie zauważył niczego szczególnego. Wszyscy wyglądali jakby zmarli we śnie.
Tom PT 30 percepcja: [roll="K10"]3[/roll] | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:38 pm | |
| Makki stał tuż za nim gapiąc się w trupy... Ich głowy zaprzątał absolutny bezsens tego zjawiska... | |
|
| |
garibaldi Miażdżąca Sfera
Liczba postów : 229 Age : 45 Skąd : fotel przed kompem;] Nick z gry : garibaldi Klasa : barbarzynca - zloczynca Sojusz : }V{alhalla Registration date : 10/12/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 2:41 pm | |
| Widok smierci jest dla niego chlebem powszednim, niewzruszony przygladał sie jak inni mniej lub bardziej przerazeni starali sie zrozumieć to co zobaczyli, zdecydowanym krokiem ruszyl ku szmacie wejciowej ażeby sprawdzić jak wyglada sytuacja na zewnatrz... | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 5:23 pm | |
| Ulice były puste. Nawet myszka nie zakłóciła martwej ciszy. Pod złozoną z blachy i poczerniałych desek ścianą wyszynku siedziała Onawoluna - głeboko oddychając starała się powstrzymać torsje. Zaciągając się skrętem Maya lustrowała okolicę. Co chwilę odchrząkała jakby chciała zabić ciszę własnym głosem.
Rzut na percepcję PT 20: gari: [roll="K10"]3[/roll]
vian: (+um) [roll="K10"]5[/roll]
onawoluna: [roll="K10"]4[/roll] | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 5:24 pm | |
| Przerzut 10: gari [roll="K10"]1[/roll] | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 5:35 pm | |
| Nagle zastygli w bezruchu. Coś w podłożu zwróciło ich uwagę. Ślady jakby ktoś ciągnął po piachu jakiś ciężar...
Przyglądając się zauważyli, że śladów jest kilka...
Porozumiewając się bez słów każde obrało jeden szlak i podążyło nim. Spotkali się w miejscu, gdzie kiedyś była zagroda brahminów. Teraz zwierzęta zniknęły. Ślad się urywał.
Postanowili wrócić do pozostałych... | |
|
| |
Tomlast Astralny cios
Liczba postów : 99 Age : 33 Skąd : Kielce Nick z gry : Człowiek Klasa : Druid Registration date : 17/11/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 5:49 pm | |
| -Zwłoki się pod nogami walają...-kopnął ciało jakiegoś mężczyzny leżącego bezwładnie. wyszedł na zewnątrz patrząc na wracających. Poukładał zwłoki tak aby tworzyły małą górkę, po czym usiadł na nich- Cholera by to...-patrzyły na niego oczy martwej acz nadal pięknej kobiety-Co się stało malutka?-zaczął głaskać jej zimny policzek-odpowiedziałabyś niewdzięcznico!-wstał, przeklął pod nosem, plunął za siebie po czym usiadł-Tfu Tfu kocia morda...-Czekał... | |
|
| |
Szponix Wizje Śmierci
Liczba postów : 169 Age : 37 Skąd : Wasteland/Wrocław Nick z gry : Dark Elf Klasa : Mag Registration date : 19/11/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 6:17 pm | |
| Podchodzi po koleji do kazdego ciala, pochyla sie nad nim i cos chwile mamrocze. Po czym odzywa sie ciezkim jak plyta grobowa glosem:
- Ktos zauwazyl cos dziwnego? Raczej nie zgineli w naturalny sposob - musialy zostac jakies slady...
Przyglada sie blizej cialu jakiejs kobiety... | |
|
| |
Ruda Święty Pocisk
Liczba postów : 342 Age : 38 Skąd : Dęblin/Lublin Nick z gry : Enid an Gleanna Klasa : kapłan Sojusz : [}V{] Registration date : 30/09/2008
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy Czw Sty 22, 2009 6:19 pm | |
| Percepcja PT 25 sla Szpona: [roll="K10"]3[/roll] | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy | |
| |
|
| |
| MadZ - SESJA - Imperialistyczne zapędy | |
|